20-03-2023, 09:20
Przerwa w dostawie prądu nie powinna dziś stwarzać zagrożenia dla osób i mienia. Aby zapobiec wypadkom i szkodom, w każdym większym budynku należy przewidzieć zapasowe źródła światła. Warunkiem ich efektywności jest właściwy akumulator do oświetlenia awaryjnego.
Europejska norma PN-EN 1838:2013-11 określa, w których miejscach jest konieczny montaż oświetlenia awaryjnego. Należą do nich m.in. budynki publiczne oraz zakłady pracy.
Prawodawca wyróżnia przy tym oświetlenie ewakuacyjne, które ma umożliwiać ludziom wyjście z budynku w przypadku awarii, a także oświetlenie zapasowe, pozwalające na bezpieczne dokończenie wykonywanej czynności.
Oświetlenie ewakuacyjne dzieli się dalej na światła drogi ewakuacyjnej, światła strefy otwartej oraz światła strefy wysokiego ryzyka.
Moduł sterujący odpowiada za automatyczne włączenie systemu w przypadku zaniku napięcia w sieci elektrycznej. W tym momencie odpowiedzialność za jasność i bezpieczeństwo przejmuje akumulator do oświetlenia awaryjnego.
Właściwe zasilanie musi uwzględniać specyficzne potrzeby danego systemu oświetlenia. Kluczowe kryterium to moc zastosowanych źródeł światła, która z kolei jest pochodną specyfiki budynku i dróg ewakuacyjnych.
Drugi ważny aspekt to czas działania w przypadku awarii prądu. Wspomniana wyżej norma przewiduje, że powinien on wynosić minimum godzinę. W praktyce projektanci często przewidują 2–3 godziny, a w wyjątkowych sytuacjach – nawet 6 godzin.
Akumulator do oświetlenia awaryjnego musi być też zdolny do pracy w trudnych warunkach, zwłaszcza w ekstremalnych temperaturach. Zapewnia to sprawne działania, np. w przypadku pożaru.
Najczęściej funkcję źródła zasilania dla oświetlenia ewakuacyjnego i zapasowego pełnią akumulatory VRLA żelowe i AGM. Bezobsługowa technologia oznacza, że nie ma potrzeby dolewania elektrolitu ani przeprowadzania prac konserwacyjnych. Zawory nadciśnieniowe gwarantują całkowite bezpieczeństwo działania, nawet w pomieszczeniach, w których przebywają ludzie.
Żelowe akumulatory do oświetlenia awaryjnego mogą pracować w temperaturach od -60 do +60°C, a ich żywotność sięga nawet 10 lat. Technologia AGM sprawdza się natomiast w warunkach od -20 do +60°C, a przy tym odznacza się wyjątkowo dużą koncentracją energii.
Ciekawą alternatywą dla akumulatorów VRLA są akumulatory niklowo-kadmowe (Ni-Cd). Okazują się wyjątkowo trwałe, niezawodne i odporne na temperatury do +70°C. Jednak ze względów ekologicznych zastępuje się je czystszą technologią niklowo-wodorkową (Ni-MH), która zapewnia te same zalety przy jeszcze większej pojemności i gęstości energii. Ich atuty to duża liczba cykli ładowania i rozładowania oraz możliwość pracy w temperaturach nawet do +85°C.
Wspomniane wyżej akumulatory do oświetlenia awaryjnego są dostępne na wamtechnik.pl w różnych wariantach. W razie wątpliwości eksperci doradzą Ci, który model wybrać i jak z niego prawidłowo korzystać.
Jak wybrać akumulator przyjazny środowisku? Sprawdź tutaj: https://wlaczoszczedzanie.pl/jak-wybrac-akumulator-przyjazny-srodowisku/
Artykuł sponsorowany
Podobne artykuły
Komentarze