06-08-2013, 00:00
Urządzając wnętrze często skupiamy się głównie na górnym oświetleniu, mniej uwagi poświęcając lampkom czy kinkietom. Tymczasem umiejętne zastosowanie światła punktowego jest nie tylko praktyczne i oszczędne, ale też ma wyjątkową możliwość dekoracyjnego modelowania wnętrza.
Ozdobne kinkiety
Oświetlenie montowane na ścianie z uwagi na nieco przytłumiony efekt, jaki daje, jest szczególnie często montowane w sypialni i przedpokoju. Przy odrobinie kreatywności pozostawia ono niemal nieograniczone możliwości aranżacyjne – świetnie podkreśla elementy ozdobne we wnętrzu. -Tego rodzaju oświetlenie powinno być montowane na gładkich ścianach, ponieważ skierowane na ścianę kinkiety mają tendencję do uwypuklania wszelkich niechcianych nierówności powierzchni – radzi Dariusz Rodak, projektant w firmie SIGMA, produkującej lampy i elementy oświetleniowe. Kluczowa jest wysokość, na której będziemy mocować kinkiety. W przypadku tych świecących w górę, optymalna wysokość to około 2 metry.
Wszystko zależy jednak od wysokości pomieszczenia. Powinny być one zamocowane tak, by podświetlać ścianę i odbijać światło od sufitu, a nie tylko tworzyć na nim niewielką jasną plamkę. Odpowiednio rozmieszczone kinkiety optycznie powiększają pomieszczenie, są więc idealne do niewielkich wnętrz. Lampy ze światłem skierowanym w dół doskonale nadają się natomiast do wydobywania piękna wybranych elementów wystroju. - Ciekawym pomysłem jest zamocowanie kinkietów tak, by oświetlały najbardziej dekoracyjne elementy mieszkania: oryginalne obrazy czy reprodukcje. A może warto na jednej ze ścian zaaranżować kolekcję rodzinnych fotografii w eklektycznych ramkach i podświetlić je od punktowo od góry? To świetny sposób na wyeksponowanie pamiątek – podpowiada Dariusz Rodak.
Praktyczne lampy stojące
Przyglądając się najnowszym trendom aranżacyjnym, nietrudno zauważyć, że lampy stojące przeżywają prawdziwy renesans. Świetnie sprawdzają się w salonie – ich punktowe, łagodnie rozlewające się światło jest idealną oprawą do zatopienia się w ulubionej lekturze. Dobrze doświetlają one sporą część pomieszczenia, nastrojowo wydobywając cienie i kształty mebli oraz dodatków. -Lampy podłogowe, oprócz niewątpliwych walorów praktycznych, świetnie pełnią funkcję dekoracyjną – tłumaczy ekspert Smarki SIGMA. - Te o kloszach w kształcie kwiatów podkreślą romantyczną aranżację pastelowego salonu, kuliste klosze natomiast skomponują się wnętrzami o klasycznej stylistyce. Zwolennicy minimalizmu na pewno docenią zaś lampy o prostych, geometrycznych kształtach – dodaje Dariusz Rodak. Tylko od nas zależy, czy ozdobne elementy oświetleniowe staną się główną dekoracją pomieszczenia, czy wkomponują się delikatnie w aranżację domu.
Urocze lampki
Małe lampki przydają się wszędzie tam, gdzie jest potrzebne niewielkie źródło światła – obowiązkowo powinny się znaleźć w gabinecie i sypialni, ale nie tylko. - Dwie lampki umieszczone na przeciwległych końcach pomieszczenia niesamowicie powiększają optycznie przestrzeń, czyniąc ją jednocześnie plastyczną i nastrojową. Najlepiej, by strumień światła skierować nieco w górę. Takie przytłumione oświetlenie świetnie nadaje się do oglądania telewizji czy wieczornego relaksu przy muzyce – mówi projektant. Ten rodzaj oświetlenia jest też tradycyjnie niezastąpiony w sypialni: wyłącznik znajduje się w zasięgu ręki, a delikatne światło łagodnie wprowadza nas w fazę snu. Lampki nocne charakteryzują się niewielkimi rozmiarami, nie muszą też być regulowane. Na biurko lepiej zastosować oddzielne źródło światła z ruchomym kloszem, którym można swobodnie manewrować. W końcu tu najważniejszy jest nie wygląd, ale zdrowie naszych oczu.
Podobne artykuły
Komentarze