21-03-2014, 00:00
Na przestrzeni ostatnich 25 lat Polska znacznie podniosła efektywność energetyczną przy jednoczesnym obniżeniu poziomu emisji. Polski sektor energetyczny stoi jednak przed ogromnymi wyzwaniami, jakimi są starzejąca się infrastruktura, uzależnienie od węgla i konieczność zapewnienia bezpiecznych dostaw energii. Stwarza to pilną potrzebę przemyślenia kierunków rozwoju polskiej energetyki.
W szeregu opracowań (Model optymalnego miksu energetycznego dla Polski do roku 2060 czy Niskoemisyjna Polska 2050) wskazuje się, że do roku 2030 udział OZE w polskim miksie energetycznym może wzrosnąć do poziomu 24-30%. Dodatkowo, polskie ciepłownie można przekształcić w nowoczesne, elastyczne i wysokosprawne bloki kogeneracyjne. W ten sposób udział gazu w miksie energetycznym wzrósłby nawet o 9%. Rozbudowa bloków gazowych i OZE jako uzupełniających źródeł energii to najbardziej efektywna droga do stworzenia elastycznego i niskoemisyjnego miksu energetycznego.
Dlaczego rozwój zielonych technologii tak ważny? Powody przedstawia Izabela Kielichowska, dyrektor ds. polityki energetycznej w Europie Środkowej i Wschodniej w GE:
„Na pierwszym miejscu należy wymienić bezpieczeństwo energetyczne. Spośród wszystkich technologii energetycznych źródła odnawialne i wysokosprawna kogeneracja gazowa odznaczają się najkrótszym cyklem inwestycyjnym. Sprawia to, że w krótkim okresie są w stanie zaspokoić ewentualne niedobory mocy. Co więcej, energia odnawialna jest lokalnym zasobem, który nie ulega uszczupleniu (według Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, tylko w 2012 roku produkcja energii elektrycznej z wiatraków ograniczyła import węgla o 15%).
Po drugie, jeśli tylko zapewni się im stabilne ramy prawne, energia odnawialna i energetyka rozproszona bez trudu przyciągną polskie i zagraniczne inwestycje. W tym kontekście warto zauważyć, że inwestycje bezpośrednie w energię wiatrową sięgnęły już 2,75 miliarda euro, natomiast EY szacuje, że do roku 2020 w samym tylko sektorze wiatrowym wzrosną one ośmiokrotnie.
Energie odnawialne pomogą także rozwinąć nową gałąź rodzimego przemysłu. Polska produkuje już między innymi panele słoneczne, technologie dla elektrowni biogazowych, kotły na biomasę czy automatykę dla elektrowni i zarządzania siecią, posiada także zakłady produkujące brykiet. Wiąże się to z wielką korzyścią dla gospodarki, jaką jest powstanie wielu nowych miejsc pracy. Przy produkcji i serwisie instalacji wiatrowych zatrudnionych jest 13.000 osób. Ministerstwo Gospodarki szacuje, że realizacja celów rozwoju OZE na rok 2020 może zaowocować stworzeniem około 83.000 miejsc pracy, które powstaną na obszarach o wysokim bezrobociu.
Ponadto, energia odnawialna i energetyka rozproszona niosą ze sobą potencjał innowacyjności. Przykładowo, producenci turbin wiatrowych przeznaczają 10% swoich dochodów na badania i rozwój. Polska potrafi skutecznie wspierać ten proces, o czym świadczy sukces takich centrów innowacyjności jak EIT+ we Wrocławiu czy MORCEKO w Gdańsku. Swój wkład w polską innowacyjność ma także Engineering Design Center współtworzone przez GE i Instytut Lotnictwa. Ponad 1.600 inżynierów warszawskiego centrum rozwija wysokosprawne technologie energetyczne, tworząc eksportową myśl techniczną”.
Polska dysponuje szerokimi możliwościami w zakresie zwiększania innowacyjności, eksportu i bezpieczeństwa energetycznego. Jak podkreśla Izabela Kielichowska z GE, najwyższy czas, byśmy wykorzystali te atuty w rozwoju naszej gospodarki.
O potrzebach zmian w polskiej energetyce rozmawiali ptrzedstawiciele biznesu i administracji publicznej podczas okrągłego stołu energetycznego zorganizowanego przez Polski Instytut Spraw Międzynarodowych w lutym br.
Podobne artykuły
Komentarze