elektryka

Szanowny Użytkowniku,

Zanim zaakceptujesz pliki "cookies" lub zamkniesz to okno, prosimy Cię o zapoznanie się z poniższymi informacjami. Prosimy o dobrowolne wyrażenie zgody na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych partnerów biznesowych oraz udostępniamy informacje dotyczące plików "cookies" oraz przetwarzania Twoich danych osobowych. Poprzez kliknięcie przycisku "Akceptuję wszystkie" wyrażasz zgodę na przedstawione poniżej warunki. Masz również możliwość odmówienia zgody lub ograniczenia jej zakresu.

1. Wyrażenie Zgody.

Jeśli wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez naszych Zaufanych Partnerów, które udostępniasz w historii przeglądania stron internetowych i aplikacji w celach marketingowych (obejmujących zautomatyzowaną analizę Twojej aktywności na stronach internetowych i aplikacjach w celu określenia Twoich potencjalnych zainteresowań w celu dostosowania reklamy i oferty), w tym umieszczanie znaczników internetowych (plików "cookies" itp.) na Twoich urządzeniach oraz odczytywanie takich znaczników, proszę kliknij przycisk „Akceptuję wszystkie”.

Jeśli nie chcesz wyrazić zgody lub chcesz ograniczyć jej zakres, proszę kliknij „Zarządzaj zgodami”.

Wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Możesz zmieniać zakres zgody, w tym również wycofać ją w pełni, poprzez kliknięcie przycisku „Zarządzaj zgodami”.




Artykuł Dodaj artykuł

Zielone certyfikaty czy taryfy gwarantowane?

- Zielone certyfikaty, poza Polską, obwiązują jeszcze w innych krajach UE, takich jak Rumunia czy Belgia. Nie są systemem szczególnie faworyzowanym przez rynek z wielu powodów. Inwestorzy i eksperci zwracają głównie uwagę na brak gwarancji cen zielonych certyfikatów, w przeciwieństwie do systemu taryf gwarantowanych - wyjaśnia dla portalu wnp.pl Magdalena Dzięgielewska, analityk rynku energetycznego, z Frost & Sullivan.

- Zielone certyfikaty, poza Polską, obwiązują jeszcze w innych krajach UE, takich jak Rumunia czy Belgia. Nie są systemem szczególnie faworyzowanym przez rynek z wielu powodów. Inwestorzy i eksperci zwracają głównie uwagę na brak gwarancji cen zielonych certyfikatów, w przeciwieństwie do systemu taryf gwarantowanych - wyjaśnia dla portalu wnp.pl Magdalena Dzięgielewska, analityk rynku energetycznego, z Frost & Sullivan.

Zdaniem Magdaleny Dzięgielewskiej, problem braku możliwości dokładnego wyliczenia, kiedy zwróci się inwestycja, jest bardzo dużym utrudnieniem podczas starania się o dofinansowanie projektów.

- Dobrym przykładem są Czechy, gdzie obowiązują oba systemy i to inwestor może zdecydować, który jest dla niego korzystniejszy. Okazuje się, że zdecydowana większość korzysta z systemu taryf gwarantowanych - mówi analityk rynku energetycznego z Frost & Sullivan.

W związku z wieloma problemami administracyjnymi także Wielka Brytania zdecydowała się na zmianę systemu zielonych certyfikatów na system taryf gwarantowanych. Włochy, Malta i Finlandia przygotowują się bądź niedawno wprowadziły, mający opinię lepszego, system taryf gwarantowanych.